właśnie zajadam się ciasteczkami owsiannymi. mam nadzieje że pomogą mi xd pierwsze co dziś zrobiłam po wstaniu z łóżka to 2godzinne ćwiczenia. czuje się cudownie zmęczona. teraz jakoś sprawa z moim chłopakiem się nawarstwiła;/ lubiłam jak kiedyś mówił; 'jesteś w sam raz. ani nie gruba ani chuda:)' wczoraj po uszykowaniu sobie kolacji powiedział mi że' mam przestać bo jestem za chuda;/'
kiedyś gdy mówił że jestem w sam raz motywowało mnie to jeszcze bardziej a teraz nie moge z nim w ogóle na te tematy gadać bo się od razu wkurza.
na czym polegało moje zanikanie mięśni? zaczęło się od tego że jadłam coraz mniej przez pół roku do momentu jak na ś;herbata o;jabłko k;jogurt/nic tak trwało to przez 3mies. potem zaczęłam jeść co innego. ale nie jadłam sera białego i mięś przez ponad rok. mój organizm nie miał co jeść i zaczął siebie,swoje męśnie. doszło do tego że w miejscach mięśni odkładał mi się tłuszcz. norma to 28%tł w org. ja miałam go prawie 40%. gdy trawiłam swoje mięśnie odczuwałam ból, ale myślałam wtedy że gdzieś się uderzyłam albo mam zakwasy( tyle że nie robiłam ćwiczeń na np;pośladki a mnie bolały) zanikanie zaczęło się od prawego pośladka- nie mogłam nan nim siedzieć,leżeć- strasznie bolał, potem lewy, następnie była to łydka i ramiona, na końcu uda tyle że one są największym mięśniem w org to aż tak nie bolało. po badaniach wyszło że białko/mięsnie zostały mi w sercu, mózgu, brzuchu i częściowo w udach
...
znacie jakieś efektywne ćwiczenia na brzuch,uda i biodra? bo moje już mi się znudziły;p
co tam u Was? powiedzcie że Wy też jutro idziecie do szkoły!? ;/
<3