Rudy Youngblood! Miłość mojego życia. Niestety, jedynie w "Apocalypto", ponieważ oglądając jego wywiady i sesje zdjęciowe, oszczędzam sobie komentarzy na jego temat. Ale mimo wszystko, to Pan Youngblood i nawet Tama z ROCH'a nie podoba mi się tak bardzo, jak widoczny na zdjęciu wyżej profesjonalista. Wam niekoniecznie musi się podobać, byłabym zdecydowanie zadowolona, gdyby ów facet przypadał tylko mnie do gustu, o.
Poza tym, mam spipcony aparat więc jak na razie musicie wytrzymać bez mojego pięknego ryła i bez rysunków, które udało mi się upierdolić.
A jutro targi i chuj mnie strzela na myśl o nużącym trzaskaniu się do Katowic, bleh.
Standardowo, chce mi się tak bardzo chodzić do szkoły, jak Hitlerowi chciało się nie zabijać żydów. Sieg Heil!
Tylko obserwowani przez użytkownika nyosama
mogą komentować na tym fotoblogu.