jest okej tyllko mam watpliwości co do tego czy wszystko nie jebnie zaraz bo na to sie właśie zanosi, (niestety).
Jutro znów szkoła, której nie nawidzę i nie mogę na nią patrzeć, ci ludzie mnie dobijaja chodzę tam za kare!! jeszcze moja mama nie pozwala mi się przeniesć Wspaniale:) ale jedno pociesznie jakie może być to że odnalazłam swoje hobby zaczełam jeździć na łyżwach i idzie mi coraz lepiej ( chyba) ale mam przynajmniej taką nadzieję:> Nie doceniałam jakich mam na około wspaniałych ludzi którzy dla mnie poświęcili by dla mnie wszystko.Jestem idiotką która nie wie sama czego ozekuje od siebie samej i od życia :<.