Tak, to ja. Żyję... Jeszcze. W swojej osobistej czasoprzestrzeni.
Dawno mnie tu nie było. Może będę tu zaglądać częściej jak odkopię stare zdjęcia z dysku? Stęskniłam się za wami moje kochane szkarady. Miło jest popatrzeć tutaj na te wasze mordki i poczytać wasze wpisy. :) Napewno nadrobię swoja nieobecność tutaj jak skończy się szkoła. A to już niedługo.
Miesiąc. Tak, to już miesiąc. Czas sobie z nas kpi w najlepsze. Chociaż w tym przypadku naprawdę chcę mieć to już za sobą. Może będę tego w przyszlości żałować. ale naprawdę chcę zamnąć ten rozdział. Chcę już rozwinąć skrzydła i zaczerpnąć tej niewinnej wolności i nacieszyć się nią do granic możliwości.
A tymczasem was opuszczam by zanurzyć się w krainie Morfeusza. :)
AHOJ!