On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Stała się zupełnie inna a zarazem jest tą sama osobą. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były zawsze dużo ważniejsze niż komplementy innych. Dzięki niemu potrafiła patrzeć na wszystko z większym dystansem. Uwielbiała, kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia czasem, Jego ciepły głos, gdy szeptał do ucha, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo są dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kocha Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
Łatwo znaleźć składniki miłości, ale wszystko zależy od tego, jak się je miesza. Potrzeba ogromnej pracy. [...] Po pierwsze, trzeba umieć rozumieć i akceptować. Potem trzeba być najlepszym przyjacielem. Zawsze. Trzeba pracować nad pokonywaniem tego, czego w tobie nie lubi druga osoba. Potrzeba wielkiego serca, mimo że tak łatwo jest po prostu być małym człowiekiem w tak wielu sytuacjach... Czasami iskra zapalająca miłość jest z ludźmi od początku. Ale wielu tę iskrę bierze za płomień, który - jak uważają - będzie trwał wiecznie. To dlatego tak wiele ognia i żaru serc ludzkich po prostu się wypala i w końcu gaśnie. Nad prawdziwą miłością trzeba pracować diabelnie ciężko.
Jonathan Carroll
Śpiąc w płomieniu
ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy.
siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic