Po jakimś czasie ból nie tyle znika ile w pewien sposób sublimuje tak, że otacza mnie zawieszony w powietrzu, gotowy do opadnięcia na mnie niczym deszcz, w najmniej spodziewanym momencie. Kiedy ból przemija pojawia się gniew, a po nim samotność. To nieskończony cykl emocji, jedna zastępowana drugą
Użytkownik nusiiia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24