Niefortunnie nieudane zdjęcie.
Bad Adzia pisze wierszyki, a ja pocinam w króliczka.
Już od dłuższego czasu próbuję napisac długą i wyczerpujacą notkę.
Ale brak weny. Nie wiem może w moim życiu nie dzieje się nic nadzwyczajnego?
a może świadomośc ze i tak tego nie przezytacie i postawicie na głupie minki ";D"
odbiera mi chęci i powody ja napisac. i tak lekkim krokiem zblizam sie do napisania tej cholernej notki.
Jestem bombą drażliwą na prochy.