photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 STYCZNIA 2012

Czy powróci do mnie mój Fiolet?

Sporo się działo, kolejne kłopoty...

Święta, potem Sylwester, znowu praca i tyle. W drugi dzień Świąt po raz pierwszy z siostrą paliłam fajkę wodną o.O xD Ubaw był przedni, szczegolnie podczas prób zrobienia fotek bańkom wypełnionych dymem ^^ Potem zabawa Ultrastarem xD Pierwszy dzień Świąt z małą bratanicą i "Piratami z Karaibów" xD Wigilia klasycznie.

Ha, nie mogę się doczekać imprezy w klubie Czarna Perła! Nic, co się wiąże z Piratami, nie może umknąć mojej uwadze ^^

Tak króciutko o dniach świątecznych.

 

Jak myślicie, jak długo można być zakochanym? Jak długo można wspominać i marzyć, że złamane serce kiedyś znajdzie ukojenie w ramionach osoby, która je złamała? Jak długo można czekać na to, aż przyjdzie i powie "Wybacz, wciąż cię kocham"? 2 lata już minęły, a ONA wciąż nęka mnie snami... Udało mi się nie myśleć o niej, w jakimś stopniu zapomnieć. Jednak dziś tak bardzo nie chciałam się obudzić!!! To był właśnie sen o NIEJ, o powrocie, o Drugiej Szansie. Złamała mi serce, strzaskała, jak kryształowy wazon, kochałam ją jak szalona... mimo to wiem, że gdyby przyszła, chciała, żeby jej wybaczyć, zrobiłabym to! Wzięłabym w ramiona i, wiedząc, że pewnie robię błąd, nigdy więcej nie wypuściła.... Tak bardzo chciałabym wreszcie zapomnieć... A może nie? Gdy obudziłam się dziś z tego snu, włączyłam komputer, odruchowo sprawdziłam maila. Dostałam wiadomość od JEJ kumpla, jakiś tam spam, pomoc dla dziewczynki. No ale Gmail dał mi wykaz osób, do których została wysłana wiadomość - na pierwszym miejscu była właśnie ONA... Może potrzebuję jakiegoś związku, żeby o Niej zapomnieć, ale czy to na pewno zadzaiała? Mam wrażenie, że wciąż szukałabym Jej w kimś innym...

Gdy się dziś obudziłam i zdałam sobie sprawę, że to tylko sen, miałam łzy w oczach... Jak to skończyć?!

 

 

"[...]

Nur die Hoffnung einer zweiten Chance
Das ist alles was uns bleibt
Eine zweite Chance für Dich und mich
Eine zweite Chance für uns zwei

Du brauchst jetzt nichts zu sagen
Brauchst mich nicht zu lieben
Ich habe Hoffnung für uns beide
Denn am Ende stehen wir zwei

Meine Hoffnung soll mich leiten
Durch die Tage ohne Dich
Und die Liebe soll mich tragen
Wenn der Schmerz die Hoffnung bricht.

Denn am Ende da stehen wir beide
Denn am Ende da stehen wir zwei
Denn am Ende da stehen Du und Ich
Denn am Ende da stehen wir zwei..."

 

Lacrimosa "Am Ende stehen wir zwei"

 

Jakby ktoś potrzebował tłumaczenia: :]

 

http://www.darklyrics.com/lyrics/lacrimosa/elodia.html#8

Komentarze

xaishx złapałam ją jak wracałam z sylwestra bo nie mogła latać, nakarmiłam i dałam mleka i była chyba zadowolona :)
06/01/2012 14:22:54
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
xaishx kiedys sie zbuntuje i upieke sobie 20 i wszystkie zjem!
06/01/2012 19:09:42
noxaeterna Hahaha xD Nieee noo, podrzuć mi z jedną xD ja ostatnio robiłam ciastka kukurydziane, słodkie cholery... ;D
06/01/2012 19:17:22
xaishx zjadlabym sobie;p
a muffinki, coz dobre robie :D ;>
06/01/2012 19:19:41
noxaeterna Nie wiem, nie próbowałam *delikatna sugestia* xD
06/01/2012 19:36:22
xaishx okej xd zrobie Ci xd
07/01/2012 0:44:15
pandorcia Moniu moja droga <3 mnie wspomnienie ukochanego dręczyło cztery lata, aż w końcu dostrzegła w nim wady, cechy, które dla mnie były nie do przyjęcia. W końcu zaczęliśmy mijać się w przekonaniach, on uważał, że jestem dla niego za dziecinna... wkurzył mnie i przestałam o nim myśleć. To była moja pierwsza, wielka miłość. Nadal zdarza mi się o nim myśleć, zwłaszcza, gdy nie układa mi się z Łukaszem, ale to mija i już nie boli. To dziwny rodzaj tęsknoty do niespełnionej miłości. Myślę, że u Ciebie jeszcze będzie to troszkę trwać. Zwłaszcza, że nie widzisz w niej nic złego, nadal jest idealna... Daj sobie czasu i bądź dla siebie wyrozumiała. Musisz to przejść sama. :C Trzymaj się :*
06/01/2012 13:51:48
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
pandorcia Ja odkąd pamiętam, zawsze wyznaję zasadę: każdy zasługuje na drugą szansę. I nawet, jeśli potem się coś spieprzy,będę miała pewność, że dobrze postąpiłam i nie będę miała już wątpliwości, co robić. I może Ty powinnaś zagadać do niej na fejsa itp.? Może najpierw na stopie koleżeńskiej? Nie wiem co dokładnie się wydarzyło między wami, ale chyba nie było aż tak źle, że się teraz nie odzywacie do siebie?
06/01/2012 19:56:57
noxaeterna Dla mnie nie wszyscy na nią zasługują...
Moni.... nie rozmawiamy ze sobą od 1,5 roku... *ściskający ból w sercu* i nie wiem, czy ona by w ogóle chciała i mogła ze mną rozmawiać... matka ją szpiegowała, nie dość, że usunęła mnie ze znajomych, to jeszcze potem przez wspólnego kolegę poprosiła, żebym z profilu usunęła wszystkie wspólne zdjęcia... *ociera łzę*
Rozstałyśmy się pokojowo, ale bez możliwości ponownego kontaktu... nie wiem, co ona teraz myśli, co o mnie mówi, czy wspomina...
06/01/2012 20:32:23
pandorcia Jeśli to nie z jej inicjatywy się rozstałyście, a właściwie przez jej matkę, to myślę, że myśli... i pewnie żałuje :C
06/01/2012 20:35:42
noxaeterna Po mnie była z jeszcze jedną dziewczyną, teraz ma chłopaka, powiedziała "nigdy więcej nie zakocham się w dziewczynie"...
Chciałabym, żeby żałowała... chciałabym, żeby zrozumiała... tylko pewnie bałaby się spróbować odezwać... tak jak z resztą ja :/
06/01/2012 20:42:41
pandorcia :C
06/01/2012 22:21:05
pandorcia Ni się nie stało, kochana. Po prostu jakiś taki niefortunny ten dzisiejszy dzień :C nic mi nie wychodzi i kiepsko się czuję :C
06/01/2012 20:32:09
noxaeterna *ściska cieplutko* :* Ten dzień powinien być chyba wykreślony z kalendarza...
06/01/2012 20:41:25
noxaeterna Ale czemu źle się czujesz?
06/01/2012 20:43:37
xaishx przez długi czas szukamy w kimś innym straconej miłości, ale to przechodzi bo każdy człowiek jest inny, prędzej czy później zdajemy sobie z tego sprawe jak rowniez i z tego, ze potrafimy znowu kochac


trzymaj sie, nie mozesz pozwolic sie rozkruszyc przeszlosci!
06/01/2012 14:25:29
noxaeterna Wiesz, czasem marzy mi się, by zapomnieć o wszystkim, taka przynajmniej częściowa amnezja... chciałabym znów mieć czystą kartkę, świeże spojrzenie na życie... Przeszłość to moja nieuleczalna choroba :/
Chciałabym uwierzyć znowu w ludzi i być może spróbować znowu pokochać... Ale to wydaje się niesamowicie odległe... Jakaś cicha nadzieja na to, że nie będę jej szukać w innych ciągle jest, choć próbuję usilnie zabić w sobie wszelkie uczucia... by moc podjąć walkę z tymi, którym niegdyś tak bardzo ufałam...
06/01/2012 18:58:01
xaishx czysta karta... hah tez kiedys myslalam , ze mozna ja od nowa stworzyc
ale sie nie da, wiec spojrzalam na to jak na cos dobrego, wiesz... w koncu zapisalas swoja, ale wiele sie nauczylas, nie wiem czy chcialabys stracic to wszystko na rzecz nowego zycia... ktore nie wiadomo jakie by tak naprawde bylo, moze takie samo... i przechodzilabys je od nowa bez doswiadczenia, a teraz... teraz mozesz to rozgraniczyc i po prostu zamknac rozdzial.
napisac nowy, lepszy - w tej samej ksiazce
06/01/2012 19:02:38
noxaeterna Nie jestem do końca pewna, czy to, co mam teraz, ta wiedza, to doświadczenie było lub jest warte tego wszystkiego, co przeszłam... I wiesz, ja co chwilę próbuję napisać nowy rozdział, ale on ciągle kończy się źle, nie tak, ja powinien... Teraz będę potrzebować wsparcia i bardzo dużo siły, ale mam nadzieję, że po tym, jak koszmar się skończy, będę mogła oddzielić tą starą część książki słowem "Przemiana" i zacząć pisać to, co chcę, by zostało...
06/01/2012 19:12:03
xaishx albo ją spal.
po prostu.,

ogien wszystko niszczy, spisz wszystko i spal. doslownie.


wiem, ze nie zasluguje na Twoje ponowne zaufanie, wiem jak bardzo je nadszarpnelam
ale jesli tylko bedziesz chciala pisz, dzwon w kazdej minucie,
postaram sie zrobic co w mojej mocy zebys mogla siegnac po te przemiane.
06/01/2012 19:16:06
noxaeterna Spalić? W sensie zupełnie dosłownym? To jest właściwie wspaniały pomysł... Po tym, jak uporam się z tymi przeklętymi pedałami, to właśnie zrobię. Spalę...
W moim przypadku zaufanie to rzecz tak krucha, jak skorupka jajka, ale czasem można podjąć próbę odnalezienia drogi, nawet, gdy się zbłądzi... Szczególnie wtedy, gdy się naprawdę żałuje...
Dziękuję, mam nadzieję, że będzie, jak mówisz :)
06/01/2012 19:31:21
xaishx a pociąg jechał właśnie, ale wyszło bardzo jasne więc dodałam bez pociągu
06/01/2012 14:29:04
noxaeterna A ja bym chciała zobaczyć też to z pociągiem ^^
06/01/2012 18:54:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika noxaeterna.