Każdego dnia zastanawiam się, czy Ty jeszcze o mnie pamiętasz?
Czy wspominasz tak samo, jak ja te chwile, w których byliśmy tak cholernie szczęśliwi?
Czy czasami żałujesz, że to wszystko tak marnie się skończyło?
Czy zdarzają się dni, w których jednak za mną tęsknisz?
Czy myślisz o mnie wieczorem, zanim zaśniesz?
Czy masz czasem tak, że chciałbyś do mnie zadzwonić, ale nie masz pojęcia co powiedzieć?
Czy jeszcze w jakimś stopniu się dla Ciebie liczę?
Czy czasem, w chwili słabości, chciałbyś wrócić, ale boisz się mojej reakcji?
Powiedz mi, czy nie radzisz sobie, tak samo jak ja?
No to ciągniemy dalej to popierdolone życie.