Zaiście zajebista robota. Se darmowo oglądasz, jak sobie nie oglądasz to sie integrujesz, jak sie nie integrujesz to zapierdalasz na szatni. Szatnia - chyba jedna z gorszych robót. Ale z racji złego stroju, no cóż... trzeba było być szatniarką;D Jak my to ogarnęłyśmy? Nie mam pojęcia. Dziś za to prawdziwe wdzianko, zeeero! wejścia na widownię, nie mam ochoty oglądać G na scenie i gali verdi/wagner x2.;x no i specerki w swoim rejonie. Miodzio.
a jak ja zdam kolosa? nie zdam!
no i sylwek na my fair lady. bez dwóch zdań lewy parter będzie mój ;D oooj biedaczki.
Tylko obserwowani przez użytkownika nowolowo
mogą komentować na tym fotoblogu.