Zdjęcie nie jest najnowsze, bo pochodzi z weseliska mojej siostry,
które odbyło się juz 2 miesiące temu.
Wszyscy goście twierdzili, że impreza była bardzo udana.
Przyłozyłem do tego rękę, a nawet obie ręce,
zmęczone nogi i kilka litrów potu,
ale warto było się poświęcić dla siostry
Zdjęcie jest na to dowodem,
lecz nie myślcie, że moje obowiązki ograniczały się do
"podpalenia tortu"
A tak na bieżąco to dostałem się na:
- Uniwerytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, na budownictwo
- Politechnikę Łódzką, na papiernictwo i poligrafię
No i wybrałem tą drugą opcje. Wczoraj wysłałem dokumenty o przyznanie pokoju w akademiku.
Już się boję tego pierwszego roku, ale jak to mówimy...
RAM DADĘ !!!
Jednak póki co pracuję nadal... jutro na popołudniu