Mysle o latach które straciłem
O kartkach których nie zapisałem
O przegapionych szansach które miałem
Z dnia na dzień sam znikałem teraz tu
Uzależniony jestem lirycznym narkomanem
Twarde poglady radykalne rozwiazania
Poszły w niepamięć
Teraz w zwolnionym tempie działania
Dzwięk skok w słuchawkach na spoko
Bo nie ma czasu na nerwy zawsze z majkiem
Dopóki swiat nie zrobi sobie przerwy
Bijac się non stop lecz słowem tu na scenie
Na wolno w pełni istnienia
Nie ma co odmawiać
Najważniejsze bliskich szczęscie
Choć dłonie od potu lekkie
Wciąż trening by wynik dał radosci więcej
_______________________________________________________________________________________________________________________________
bardzo happy <3 dziekuje kochanej natalce za ostatni tydzien ;d