przypływ euforii i nagły spadek? o co chodzi do cholery?
swoją drogą, dzisiaj miałam jeden z nudniejszych dni, a szkoda. przecież trzeba korzystać.
mam tylko nadzieję, że nie jestem w chwilowej fazie szczęścia tylko, że będzie dobrze.
szkoda tylko, że samo przeczucie mi to psuje. eh.
https://www.youtube.com/watch?v=iv6F5aZU34I