u mnie jak zwykle to samo , nic się nie zmieniło. z moją 'koleżanką' z pokoju wymieniamy się spojrzeniami raz na jakiś czas i coraz bardziej mnie przeraża , bo jest tak chuda że aż nie mogę opisać tego słowami. obserwowałam ją podczas posiłku i widziałam jak chowała jedzenie w rękawy. jacyś ludzie ciągle ją sprawdzali , ja tak nie mam więc mogę spokojnie omijać posiłki. zresztą kto by się przejmował takim grubasem. kolejną sesje z psychologiem przemilczałam , a wewnątrz krzyczałam i wołałam o pomoc. nie potrafię się teraz przed nikim otworzyć , nie chce opowiadać o tym co przeżyłam tamtej nocy , to było straszne . w nocy wciąż mam koszmary i wciąż widzę ten jego uśmieszek , to jak każe mi siebie dotykać... boję się o moją siostrę ,że coś może jej zrobić. chciałabym jej jakoś pomóc , ale jak skoro nikt mi nie wierzy?
od autorki :
love will remember