Praca magisterska oficjalnie zaakceptowana i złożona do dziekanatu. Nareszcie z głowy, tak mi to ciążyło przez ostatni czas. Teraz tylko obrona 15.09 i mogę robić to co lubię.
Czasami się zastanawiam jak do tego doszło, że wylądowałam na studiach 30 km od siebie, akurat właśnie w Bytomiu..;) Nigdy nie myślałam o dietetyce, koleżanka z klasy coś tam wspominała, że się tam wybiera, a ja tak niezbyt. A jednak.. to była najlepsza decyzja. Moja pasja, którą mogę bawić się każdego dnia przygotowując najpyszniejsze i najzdrowsze posiłki jakie mi tylko wpadną do głowy.
Ale chyba wiem dlaczego tam poszłam..
Powiem tylko tak..
Dziękuję ;>
https://www.youtube.com/watch?v=Nhn0hcwGzTE
`Such a perfect day
We were so laid back
(...)
Then do it all again
(..)
Cuz we had such a good time