MR ŁKJ 2012
nie mam nic już więcej do powiedzenia..
to co się dzieję w moim życiu jest chyba kurwa jak horror.
dosłownie.
jestem jakaś nawiedzona. czy ja zawsze muszę dostawać po dupie od każdego?
co ja takiego zrobiłam że jestem przez każdego człowieka po prostu kopana w dupę. niezależnie czy to jest mój przyjaciel, wróg, znajomy, rodzic.
ten okres mojego życia jest chyba najgorszym koszmarem. ale nie jest aż tak źle, zawsze może być gorzej. bo to że straciłam najukochańszą istotę w moim życiu jest przecież nieważne i każdy i tak mi dopierdala swoje trzy grosze do mojego życia. najlepiej żebym się zamknęła gdzieś, na pewno nie w moim pokoju bo jest nawiedzony. gdzieś na łące? albo w stajni.. nie, bo będzie mi przypominało o tym co straciłam. najlepiej pod ziemią, tam nikt mi nie będzie dokopywał, nie będzie wspomnień, poniżania, wyśmiewania się. .
zagrzebcie mnie. -.-