Jak ja go uwielbiam. :D
I chcę już trzeci sezon, ale do października jeszcze tak daleko. Pewnie minie szybko. Jeszcze dziś mówiłyśy z Aneczką, że dopiero niedawno się żegnałyśmy przed moim wylotem, a ja wróciłam już prawie miesiac temu, lol. To był tak bardzo pezproduktywny miesiąc, że tak powtórzę poraz kolejny: wolałabym zostać, nie wiem jak długo wytrzymalabym pierdolenie o niczym Ivana, ale może dałabym radę.
Ktoś mi powie dlaczego tak strasznie jaram się Teen Wolf? Tym sezonem, wcześniej tak nie było, ok, czekałam na nowe odcinki, ale nie aż tak jak teraz. Może to przez to, że nie ma tam już postaci, których nie lubię. Szkoda trochę bliźniaków i Isaacka, ale nie ma Allison i cieszę się feeees. Nie lubiałyśmy jej z Gandzią, lubimy Petera - jesteśmu super. Lol, ludzie są dziwni, jak można go nie lubić, nie ogarniam tej całej reszty.
Bardziej cieszę się na myśl o nowym odcinku niż o memoriale, co jest kurwa w chuj dziwne, bo bycie na meczu naszej reprezentacji było moim marzeniem od wieeeeelu lat. I to jeszcze mecz z Rosją, nie jakimś Kamerunem czy inną Wenezuelą (bez urazy xD). Cieszę się fes, że tam cisnę, ale jak pomyślę o TW to asjdajfhl. P
Muszę pocisnąć po koszulkę, ale to chyba już w poniedziałek, wcześniej nie będzie mi się chciało. Zastanawiam się nad szalikiem, ale nie będę brała jebitnej torby przecież, muszę wziąc kurtkę i jaką bluzkę na przebranie, chyba, że ubiorę pod koszulkę? Lol, nie wiem, coś się ogarnie. Narazie o tym nie myśę, mam jeszcze tyle czasu.
Wczoraj "Drużyna". Łzy w oczach od pierwszych sekund. Wiedziałam, że tak będzie.
Jak tylko zobaczyłam tę LŚ 2011, potem ME i LŚ 2012, pomyślałam sobie, że ja przecież to wszystko widziałam, wszystko to pamiętam i, że cieszę się, że mogę żyć w czasach kiedy drużyna, której kibicuję najbardziej na świecie wygrywa, a ja mogę to zobaczyć.
Cały czas mówiłam, że muszę wziąć chusteczki i... zapomniałam.
Nawiązując do poprzedniej notki i mojego "no dopierdoliło".
Dopierdoliłam to teraz ja, robiąc taaaaką aferę o nic i angażując w mój jakże trudny problem 6 osób.
Nienawidzę nie odpisywać kiedy mam jakąś wiadomość. A wtedy? Jadłam żeby zająć ręcę i pisałam do ludzi.
Nooo, śmiesznie chociaż było. I to co mi pisali, no kocham fes tych ludzi. "zapierdol chuja" odpowiednio nadaje się zarówno dla pająków jak i ludzi, miszczowie moi :3
Jestem zbyt miła dla ludzi ostatnio, trzeba to zmienić. Nienawidzę takich sytuacji, jakimś cudem to ominęłam, gratulujcie mi.