Nie prowadzi do nikąd ta pier*olona życia struktura.
No dobra, wróciłem z wakacji, zrobili ze mnie potwora, wszystko boli na około, ale i tak jest za*ebiście.
Choc to niepoprawnie politycznie, i zaraz mi sie wpieprzy na bloga MOSAD, albo cos w ten desen - fuck off starozakonni
Zi KILL Zi KILL Zi KILL