"Albowiem kobiety są zasadniczo przynajmniej o tyle mądrzejsze od mężczyzn, że nie wyjdą za kogoś tylko dlatego, że ów ma ładny tyłek - a mężczyznom, owszem, się to zdarza i potem są te wszystkie żałosne płacze, że "żona mnie nie rozumie", jakby go miała rozumieć tym ładnym tyłkiem. To jakby kupić wyścigówkę i potem płakać, że za nic na świecie nie da się nią zaorać pola."