Ostatnie dni są dziwne, myśli nie dają mi spokoju.
Szukam rozwiązania nie wiem na co, mam pewne pomysły ale okaże się co będzie z ich realizacją.
Natłok myśli ogólnie pozytywnych, ale pojawiają się też wachania.
Niby wszystko ok , wszystko wiem i nawet do wybaczenia jest ten foch po powrocie ale to, że zaś nie było tak jak miało być i to że jeszcze pojawiło się kłamstwo i matactwo nie daje mi spokoju.
Cały czas myślę czemu to zrobiłaś, czemu go kryłaś, czemu powiedziałaś tak a nie jak było, czeemu (?!) przecież to wobec mnie powinnaś być szczera... czemu jest tak, że jak gdzieś wyjdziesz z dziewczynami to coś zawsze wyjdzie, nawet takie male coś ale zawsze :( chce żeby było idealnie nie robie afery ale zachowałaś się nie fer i nie uslyszalem przepraszam. Na dużą próbę wystawiasz moje zaufanie do CIebie po raz kolejny, nie tracę go po raz kolejny bo chce wierzyć, że jest tak jak mówisz i że przestaniesz tak wreszcie robić, mam nadzieje iż to się ziści i będzie wszystko się układało jak do tej pory.
Aneta - tak to jest ciężki temat - jak Ty się z nimi dobrze bawiłaś to ja się zastanawiałem i dużo o tym wszystkim myślałem. Zrobiła CI takie gówno, świństwo, KURESTWO a Ty to przyjęłaś tak o sobie, ani jej nie napomnknęłaś na ten temat, ani nawet nie przeprosiła Cię i pomyśl teraz, co mam sobie pomyśleć? Jak ja mam się czuć ? Jak mnie traktujesz w porównaniu z Nią ? Czy ja też mam Cię traktować tak jak ona żeby zasłużyć sobie na Twój szacunek ? Na to żebyś nie klnęła i wyklinała mnie za nic ? Tego chcesz? Bardzo mnie ruszyło to co zrobiłaś w stosunku do niej, jak się zachowałaś. Specjalnie nie protestowałem żeby to sprawdzić. Zawiodłaś mnie bardzo z tym, może nie tyle co zawiodłaś ale rozczarowałaś i dlatego teraz będzie inaczej, wszysko wróci wtedy jak będziesz do mnie należycie podchodzić, jeśli to czytasz wiesz że mam rację, teraz sobie usiądź i pomyśl , przypomnij jak reagujesz czasem wobec mnie a jak puściłaś w niepamięć to co ona zrobiła. Nie mogę Ci tego powiedzieć wprost bo zaraz powiesz " nie denerwuj mnie" ale taka jest prawda, powinnaś ją zgnoić i olać za to jaka jest wobec Ciebie, zaś nie wymagam żeby poszło to w drugą stronę, żebyś mnie jakoś wielbiła czy coś, nie, ja poprostu chcę szacunku i odrobiny wdzięczności.
To tyle z takich rzeczy, nie mam pretensji, nie jestem jakoś zły , po prostu chce żebyś wiedziała.
O dzisiejszym poniedziałku nawet nie mówię bo wkur***enie sięga zenitu, ale są też dobre strony.
Szukam tych noclegów i patrze na inne sprawy związane już z wakacjami, tym żyję, do tego chce dążyć i to osiągnę.
Będzie jeszcze lepiej niż rok temu, ale nie o tym miałem,
Wymyśliłem dobry plan, ambitny ale dobry.
Może wreszcie się uda dosiąść tego mojego wymarzonego motocykla !! oby ku**a !!
Jestem przeszczęśliwy, to szczęście i cały mój świat jest wtedy kiedy trzymam Ciebie w ramionach, ale sama widziałaś raz jaką radochę miałem jak karnąłem się na wakacjach. A gdybym tak mógł jeździć z Tobą ? Spontany typu Wrocław, Karpacz itp to kwestia 1 - 2 h , samej frajdy z jazdy ? Też CI się spodobało, może się uda , kombinuje :)
cz.ost.
Po sobocie wiem jak mi CIebie brakuje gdy nie ma Cię obok jeszcze bardziej, wiem ile dla mnie znaczysz i jak odmieniasz moje życie. To przy Tobie jestem tym radosnym chłopakiem z przed lat, można poweidzieć nawet smarkaczem, ale co tam, waażne że jest super
Jednak następnym razem na pewno później dojeżdzam, na bank :)
Kocham Cię i nie istnieję bez Ciebie, wszystko czego potrzebuje to Ty ! ;*
Bądź dziś w humorze i bądź miła , jak się uśmiechasz to cały świat aż się rozświetla, jesteś piękna.
Zrobię Ci dziś masaż z masełkiem lub tą drogą Twoją oliwką :P
najpierw plecki, potem rączki, obrót , dekold ,nóżki, brzusio i auuuuuuuuuu :D
Już pewnie tym rzygasz ale kurcze ja chce Ci cały czas mówić, że Cię kocham, no serio nie mogę wytrzymać jak Ci tego nie mówię :P
Jeśli to tam kiedyś przeczytasz to powiedz, że nie gniewasz się za to na górze ;) To jest napisane tylko po to żebyś wiedziała, to nie są żadne pretensje, trudno stało się, ale ten nr łukaszowi to nie musiałaś dawać :P
Dziubek e Kocham Cię e ;*
I weź kiedyś do mnie zadzwoń jak będę w pracy lub gdziekolwiek i powiedz mi też to, nie musisz nic więcej te dwa słowa, wtedy od razu jest mi lepiej :*
Dziękuję jeszcze raz za szczęście i miłość, którą mnie darzysz :* ( i te naaajlepsze na świecie kolacje mmm ;*)
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze.
Dziękuję ! :**
I LOVE YOU
a teraz podnieś się i pocałuj, jak wtedy gdy zrobiłaś to po raz pierwszy ;*
Inni zdjęcia: msssssssssss drasek1499 akcentova1499 akcentovaZ synem :) nacka89cwa:) nacka89cwaDiabełek nacka89cwa:) nacka89cwaBizu vullgaris;) virgo123:) szarooka9325