:)

Jakoś tak lubię to zdjęcie ;)

Dawno mnie tu nie było, nawet nie wiem, co mam teraz napisać. Już 2 tygodnie minęły od weekendu, który na pewno zapamiętam do końca życia. Przeżyłam dobre chwile, podczas których miałam sporo czasu na przemyślenia. Dużo rzeczy zrozumiałam i zastanawiałam się nad swoim życiem. Nie wiem, czy jakoś się od tamtego momentu zmieniłam, ale przynajmniej staram się w jakimś stopniu być lepsza. Chociaż chyba nie za bardzo mi to wychodzi, nie wiem. Dosyć często wracam myślami do tamtych chwil i dalej nad wszystkim rozmyślam. No nic, nie będę się rozpisywać o takich rzeczach tutaj, bo kogo to interesuje, poza tym to są moje prywatne przeżycia i nie wiem, czy ktoś je zrozumie ;) trochę się rozpisałam na ten temat, a teraz wracając do chwil obecnych: został jeszcze niecały miesiąc do testów, których zaczynam się powoli bać, bo od tego zależy moja przyszłość. Wcześniej aż tak bardzo się tym nie przejmowałam, podchodziłam do tego z myślą: "e tam, jak napiszę dobrze, to super, ale jak napiszę źle, to nic mi nikt nie zrobi". Jednak teraz, kiedy jestem już przy wyborze szkoły, wiem, że muszę dobrze napisać te testy, żeby dostać się do Koszalina. Dobija mnie trochę to, że wszyscy się mnie zaczynają pytać, co chcę robić w przyszłości. Skoro moje pomysły zmieniają się średnio co tydzień, to jak mam wybrać coś, co będę robić przez całe życie? Niby już coraz więcej myślę o jednym kierunku, ale nie wiem, co z tego wyjdzie. Ehh, ale mnie wzięło na przemyślenia dzisiaj :) jeszcze tak długiej notki nie było, tylko po co tu ona, skoro nikt jej nie przeczyta? :D piszę to chyba tylko dla siebie, tylko nie wiem, dlaczego piszę to w internecie zamiast, np. w pamiętniku ;)

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE