jak dobrze znowu wrócić do bezcelowego siedzenia na dworze, rozmów o wszystkim i niczym, odrobiny używek i wiecznego zadowolenia!
teraz czas na urwanie głowy. boże, potrzebuję inspiracji.
no i odrobiny motywacji, żeby ruszyć tyłek i znaleźć chwilę na milion spraw do załatwienia, oj tak.