też można xd
no dobra, już wiem. już wiem, że to był tylko sen. ale wcale nie chcę się budzić, dobrze mi tu.
z dnia na dzień jestem coraz bardziej świadoma, że się mylę, ale -paradoksalnie- mam na twarzy coraz większego banana.
cieszę się życiem, bo nie widzę przyszłości. nie to, że nie potrafię sobie wyobrazić jaka ona będzie. nie potrafię sobie jej wyobrazić w ogóle.
mam wrażenie, że za rok już mnie tu nie będzie. ani tu ani nigdzie.
"marzenie", czy może tylko strach przed dorosłością?