Jestem zmęczona. Bardzo zmęczona.
Chce mi się spać. Dłuugo spać.
Jutro na 7:30 do szkoły. Siedem godzin.
Później wolne. Krótkie wczasy na fotelu.
I znowu wychodne. Nie za długo.
I znowu od początku. Samego początku.
Nie ma zdjęć. Nie ma pogody.
Nie ma pogody. Jest zimno.
Jest zimno. Trzeba siedzieć w domu.
Trzeba siedzieć w domu. Jest nudno.
Jest nudno. Idę spać.
Czy ja zabardzo narzekam???
Za dużo marudzę ??
Za wiele wymagam?...
Idźcie wszyscy spać.
Biegnij powiedzieć wszystkim aniołom
Że to może zająć całą noc
Myśle, że potrzebuję diabła by pomógł mi wyprostować sprawy
Umów mnię na nową evolucję
Bo ta jest przekłamana
Siedzieliśmy dookoła śmiejąc się
I patrząc jak ostatni umiera