yyyy... nudzi mi sie -.-
siedze sama , Wiktor i Angelu spia.
powinnam ja obudzic jakies pol godziny temu , no ale.
chce mi sie strasznie spac , ale nie moge zasnac -.-
wrocilysmy do mnie ok 2 , poszlysmy "spac" przed 4
o 5 Wiktor stwierdzil ze jest glodny i ze chce polatki ^^
wstalysmy przed 6 ; )
male paskudy spia juz od jakiejs godziny , a ja tu umieram z nudow ^^
i do tego jeszcze glowa mnie boli . kurdeeeee no ! ;/