to twoja wina
jesteś efektem matki sztuki
i literatury gdzie mówiono o bogach
z idealną kreską i kością szczęki
to twoja wina
popadłam w nałóg jak ostatni szczeniak
jak brzydki kundel zapadłam w sen
to twoja wina
przez ciebie byłam najszczęśliwsza
ale okazałeś się być tylko zachodem słońca
co prawda pięknym
ale zachodem