Stylizacja by ja i fot. by Jaaa XD
Mój piesek wystylizowany na święta.
<3
Dzisiaj dzień mega pozytywny
W szkole meeega mało lekcji, bo tylko dwie.
Potem do Hucułka, sprzątnęłam boks za pomoą Aliny
Dziękuję :*
Potem wypucowałam moją małą. Aż się świeciła XD
Kopytka zrobione osiodłana.
No i wracałam do domu.
Miałam wsiadać do tramwaju, na godz.15:33
Oczywiście jak raz zdąże to coś się musi stać.
No i siedzę i siedzę i myślę sobie dlazego ten tramwaj nie odjeżdża, no i nagle pacze, a tu kurde pogotwie kolejowe.
A ja "psia jego mać" no chyb a nie.
No cóż potem zagapiłam się w telefon przestraszona pacze gdzie jestem, no wysiadłam z tramwaiku no i pacze o jeden przystanek za wcześnie, no ja ponownie myśle "psia jego mać" no i mówię, a dobra wsiąde do tej 20 jeszcze raz nic się nie stanie i już się nie zagapię no cóż odjechała. Na piechtę musiałam kroczyć do następnego przystanku.
Potem 144 i do domku.
W domu ulga.
Dzień pełen atrakcji.
+ sam na sam z duszącym się żulem i 2 młodymi pijakami myślałam, że się zesram ze strachu.
Do soboty mordki :*
NOLA