'Jak Anybody Killa, mam skilla, rymem zabijam, ziom.
Nie chodzę w ciuchach Billabong, wbijam w to.
Więc nie otwieraj ryja, bo serio - jesteś tak cienki, że
wpasujesz się idealnie w mundurowy błękit.
Miasto tętni, jak w przeddzień końca świata.
I choć nie jestem spawaczem, to przepuszczam nagły atak.
Wiesz kto gada? Moje bragga łamie ci kark.
Bierzemy budynki z bara, żywy taran, jak Hulk.
Mój majk, to katana. Tnę, jak pierdolony Shinigami.
A na backstage'u znajdziesz swojej świni stanik.
Mam chore rymy, czaisz? Tu każdy z nas jest sobą.
Mam piórko, kajecik i monopolowy obok.
Solo Koni, zapiski z szaleńczych kronik.
To jest klasyk, jak Noreaga, jak Sega Sonic.
I nie ma, że boli synu. Więc zacznij bujać karkiem.
Wybijamy twoim łbem rytm o parkiet.'