chyba jest dobrze. chociaz sama nie wiem. fajnie tak sobie sklejac nowe vansy super nie. w sobote jade do Sylwii, porobimy jakies video odpowiedzi na asku czy cos, pogadamy i wgl, ciesze sie bo ja uwielbiam,kocham i cale zycie bede jej dziekowac ze mimo wszystko tam pojechalysmy i razem dalysmy sobie z tym wszystkim rade. 3 piosenki. wystarcza tylko te 3 zeby od razu przed oczami miec Honde. TE wspomnienia, sa takie piekne w sumie. 7 miesiecy probuje sie pozbyc tego jebanego poczucia winy. nie chce juz dluzej miec tego glupiego uczucia ze to ja jestem tam najgorsza, ze to ja wszystko zjebalam i oni sie tez przesto zmienili. tak czuje, chociaz mam nadzieje ze tak nie jest. ze to nie moja wina, i mam nadzieje ze niedlugo juz zapomne o tych wszystkich krzywdach, 'wykorzystywaniu',robieniu w chuja(?!). 14 sierpien 2012r. <- ten dzien na zawsze skreslam, a jednoczesnie na zawsze zostawiam w sercu. nienawidze i uwielbiam. nie ogarniecie, ja sama nie ogarniam. nadal wszystko jest skomplikowane, a wiem ze nikt inny niz Sylwia nie bedzie w stanie mnie zrozumiec. tak bardzo dobrze miec kogos tak cudownego przy sobie. tak bardzo dziekuje i mega przepraszam.
ask & tumblr & fisz-czerwona sukienka <3
Lajman podlasuka
;*