Mała, nie zawsze jest łatwo. czasami trzeba przebyć długą drogę do szczęścia.
Idę znów na papierosa , by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.Czasami wystarczy najprostszy gest, by życie znów nabrało sensu.
-burza idzie.
- wyjdź na dach i pomachaj jej czymś metalowym na powitanie..
Rzućmy monetą! orzeł- zostajesz ze mną, reszka- rzucamy jeszcze raz..
-Co ja mam robić?
-Zostaw go. Pozwól mu zatęsknić. Zobacz czy jemu zależy. Bo Tobie zależy. I on to wie.
-Dlaczego płaczesz?
-Nie płacze!
-A te łzy, które Ci z oczu płyną?
-To nie są moje łzy.
-A czyje?
-Przyłóż dłoń do mojej piersi. Czujesz?
-Dlaczego Ci tak serce kołacze?
-To właśnie ono płacze.
-Dobrze ja będę Śpiąca Królewną, a Ty królewiczem.
-A ona będzie złą macochą.?
-Nie, ona nie jest z naszej bajki.
-Wiesz co mi wychodzi najlepiej?
-Nie mam pojęcia..
-Komplikowanie sobie życia.
-Co robisz?
-Zbieram chusteczki, są porozrzucane po całym pokoju!
-Aż tak bardzo za nim tęsknisz?!
-No co ty, popierdo.liło cię? Katar mam