Jak mnie dawno tu nie było :D
Dzien dobry wieczór.
Dzisiaj zaczęłam mój skalpelo-killerowy trening.
Nie powiem, jest ciężko na początku.
W końcu kondycha się wyrobi i będzie git :D
Przez ten ponad miesiąc ciut się zmieniło, ale nie ma się co rozpisywać.
Czekałam w tęsknocie na Sebastiana i w końcu się doczekałam. Już jutro będzie !! W końcu :D Jaram się tak, że ja pikolooooza hahahaha. W sumie szybko to minęło, ale było ciężko :<
Zżyłam się w sumie z Karoliną jakby na nowo. Nasze kontakty się polepszyły, widujemy się częściej.
Karka mieszka teraz z Michałem i do teraz nie mogę się do tego przyzwyczaić.
Oby im wyszło jak najlepiej :D
Moja nowa szkoła jest spokooooo i lajtowa.
Oczywiście nauka też jest, lektury itp.
Czuję się tak jakbym cały czas miała ferie zimowe hahaha.
Obym zdała sesje zaliczeniowe :O
Oczywiście tęsknię za moją starą szkołą, a szczególnie moją klasą.
Bez nich jest mi tak nudno.
Na dzisiaj to tyle, nie mam weny.
Dobranoc :D