Lubię udawać.
W szczególności przed sobą.
Jest dobrze, prawda?
Nie wmawiasz sobie niczego, prawda?
Wciąż wiesz, co robisz, prawda?
Cały czas zdajesz sobie sprawę z tego, co czujesz, prawda?
To wszystko wraca.
Nie wiem nawet, czy nie podwójnie.
Nie chcę przypadkiem kogoś skrzywdzić.
Przygotowując się na bycie skrzywdzoną.
Hah, ironia losu.
Komizm sytuacji.
...reaguję źle.
Chociaż nie chcę tego pokazać.
Nauka.
Po cholerę mi to.
W tym momencie chociażby.
Nie umiem myśleć przyszłościowo.
To mnie przeraża.
Nie chcę.
Nie chcę tego mówić, ale się boję.
Wszystkiego.
Dajcie mi coś na uspokojenie.