Z racji tej, że moja Księżniczka nic tutaj nie dodaje od bardzo długiego czasu, ponieważ nie ma pomysłu na to , aby coś tu napisać , powołała mnie , swojego Księcia, który jak na razie nie posiada swojego białego rumaka :D
Nie dawno planowałem coś tutaj napisać i gdy już to napisałem, zacząłem to czytać . Niestety po przeczytaniu nie spodobało mi się to bardzo , bo uważałem, że popełniłem zbyt dużo powtórek i w ogóle nie trzymało się to niczego , a wiec cała praca poszła na marne . Po zregenerowaniu sił o to jest tu dziś .. <3

1 Grudnia obchodziliśmy nasz rok bycia razem ze sobą ( w ogóle nie wiem jak  wytrzymała ze mną tyle czasu, ale ciesze się, że nadal jest przy mnie i chce być ). Kocham ją najbardziej na świecie i nigdy nie zostawię , mam nadzieje że jeśli wytrzymała ze mną ten rok to i wytrzyma całe życie , w sumie to już nawet jakoś nie dawno planowaliśmy sobie przyszłość i stwierdziliśmy, że będziemy mieć 3 dzieci , dwóch chłopców i jedną dziewczynkę :D<3 Wolałbym 3 chłopców, ale niestety musiałem iść na kompromis , żeby nie było, że aż taki nie dobry jestem :D W końcu czego nie robi się z miłości dla drugiej osoby :*

Na Mikołajki dostałem  prześliczną koszulę , którą postanowiłem dziś założyć i moja mama stwierdziła , że moje Kochanie ma świetny gust i wie jak mnie ładnie ubrać :)  Od razu wiedziałem, że zajebistą Kobietę swojego życia wybrałem  :D ^^ Graliśmy wczoraj w simsy i zbudowaliśmy ładny domek , w sumie to ja nie chwaląc się, ale niestety Rybeczce się nie podobał :( :( Stwierdziła , że jak będziemy mieć własny dom to ona go urządzi ( aż się boje co w nim będzie .. ).  Kocham Cię Rybeczko i mam nadzieje że choć trochę Ci się spodoba mój wpis , mam nadzieje, że szybko mi wyzdrowiejesz bo bardzo martwię się o Ciebie i nie lubię bardzo jak chorujesz , ale wiedz że masz mnie i zawsze możesz na mnie liczyć moje Słoneczko <3 <3 tęsknie bardzo, choć nie widziałem Cie tylko jeden dzień <3 :* :* :*