nie żyj tak, jakby cię nie było.
Moje mądrości życiowe, nie są mądrościami, refleksjami ani niczym podobnym . Są czymś, co nie ma
sensu, nazwy, nie ma niczego. No bo przecież, jak się wysilę i coś tu napisze, co 'niby' ma sens, co dotyczy
mnie, mojego życia, sposobu bycia itd. to w większości przypadków, na drugi dzień wszystko odwracało
się do góry nogami i to co napisałam dzień wcześniej traciło swoją wartość, nie było już aktualne .
Więc dla mnie, te słowa, zdania momentalnie stawały się bzdurami, niemającymi jakiegokolwiek przekazu,
które napisałam pod wpływem chwili.
Ale jak tak sobie teraz myślę, to pomimo braku wartości, te moje wypociny musiały mieć coś w sobie, bo
za każdym razem po napisaniu tu czegoś dłuższego, było mi lżej . Czułam się dziwnie a zarazem fajnie .
I dlatego też, niezaprzestane pisania bezsensu. Napisz tylko tyle, że jak zobaczycie u NjeDygaj jakąś
dłuższą notkę, to jej nie czytajcie, bo to marnotrawstwo waszego cennego czasu.
Tak, jestem dziwnym człowiekiem, bo napisałam tu, co sądzę, jakie jest moje zdanie na owy
temat!
Amen, bywajcie.
http://www.youtube.com/watch?v=eMqsWc8muj8&feature=relmfu