Cały dzień jest jak najbardziej OK ! Głównie ze względu na słońce i ciepło.
Może mały powiew wiatru był, ale mimo wszystko było przyjemnie ;)
Wolę takie pogody niż jak jest przesadnie upalnie ;]
Dziś znów u Gabrysia rodziny cały dzionek :) Jest zielono, jest tu pięknie !
Wczorajszego dnia moja kotka została zawieziona do babci. Decyzja została podjęta.
W ciąży jednak nie będę mogła się nią zajmować jak zawsze, a po drugie jest ciepło, jest wiosna...
także Kaincia zażyje trochę wolności na podwórku mojej babci
niż miałaby być ograniczona w bloku.
Z pewnością jest jej tam dobrze, a dziś doszło do mnie, że zaczęła łowić ptaszki ;D
Wczoraj wizyta u gin. Jak dobrze słyszeć, że serduszko szkraba bije tak jak trzeba <3
Tylko lekarz się skarżył, że się podczas badanka bardzo wiercił ;p
w sumie to dobrze, że ma w sobie tyle energii, że potrafi to okazać ;)
Pytanie brzmi: Kiedy raczy nam pokazać płeć ;>
Wkrótce czekają mnie 2x usg, badania podstawowe (powtarzane co miesiąc)
i takie jedno kontrolne mnie jeszcze czeka, które robią matkom z grupą krwi na minusie.
Ja taką mam, ale z tego co się dowiedziałam - nie będzie w ciąży komplikacji z tym.
Postanawiam trochę zdjęć pousuwać z fotobloga, ale sporo też zostawię.
Znikną te, które przeze mnie będą uważane jako zbędne.
Fotoblog ogólnie będzie prowadzony dalej ;D
26 tydzień ciąży.