Dzisiaj Skarbeczek przychodzi do mnie aaj <3 . Trzeba się przyszykować na godz. 14.00.
Jak pójdzie do pracy, to tego czasu będzie mniej, żeby się widywać. I będzie tak do marca, aż prawdopodobnie razem zamieszkamy. Warto czekać. Ale mam świetny nastrój!
Lepszy jeden prawdziwy przyjaciel, jedna osoba szczerze kochająca niż stu fałszywych znajomych.
Przyjaciół mam znikomo. Za to dużo znajomych. A który z nich podałby mi dłoń w potrzebie? Hehe, no właśnie. Kiedyś jako małolata zabiegałam o przyjaciółki, starałam się o ich przyjaźń... Nie było warto. Im więcej się starasz, tym bardziej Cię nie doceniają. Nie zależy mi teraz, by mieć setki znajomych, gdy dla jednej osoby mogę być całym światem. Gdy mam kochającą rodzinę, która nie odejdzie, nawet gdy upadnę wiele razy. Dziękuję :)
Umiesz liczyć licz na siebie.
Doceniaj tych, którzy kochają Ciebie.