lulathecat
ech, tak bardzo bym chciała. Ale.. rodzice. I siostra z uczuleniem wykluczają sprawę. Jeszcze tylko 3 lata i będę miala swojego własnego <3
09/01/2014 18:33:02
niusiazanusia
To warto poczekać :) Rozumiem Cię... Ja też musiałam długo czekać, aż moi rodzice zgodzą się na pupila, a teraz? Mam 4 koty w domu :D haha.
09/01/2014 18:35:00
lulathecat
No ja mam piesa, i to takiego straaasznie kochanego.
Co nie zmienia faktu, że kociara jestem straszna ;p
09/01/2014 18:37:00
niusiazanusia
Też nie mam nic do psów ;) Chciałabym mieć psa, ale 4 koty to wykluczają. Jednego kotka mam na starszych zdjęciach. Jestem wielką kociarą jak i Ty :D !
niusiazanusia
Jak się tylko uda, to jak najszybciej. A na weselu akurat nie zależy mi tak bardzo. Liczy się to, że przysięgniemy sobie miłość przed ołtarzem, a nie huczne wesele. Chociaż wesela nie wykluczam jeszcze ;) Zobaczymy :)
09/01/2014 17:17:29
d0minika98
moja kuzynka wszystko dwa lata wcześniej załatwiała, ale powodzenia! :)
familyfirst
My właśnie też sporo wcześniej rezerwowaliśmy terminy, ale przynajmniej mieliśmy czas, żeby dobrze wykorzystać okres narzeczeństwa :)
09/01/2014 17:21:20
niusiazanusia
No też właśnie. My też będziemy mieli czas dla siebie, by ze sobą pobyć i na oświadczyny :) . Bo jestem świadoma tego, że to nie jest szybko pozałatwiać.
familyfirst A jak chcesz się realizować w Anglii? Masz jakieś konkretne plany? :)
09/01/2014 17:01:32
niusiazanusia
Tak. Mój tata rozgląda się za pracą w Anglii dla Gabriela, bo sam tam pracuje. Jeśli tylko znajdzie, to wyjeżdżamy. Skarb będzie na nas oboje zarabiał, a ja znajdę pracę z czasem :)
09/01/2014 17:03:25
familyfirst
Ale właśnie chodzi mi o to, jak Ty chcesz się realizować :) bo piszesz, że w Polsce nie ma przyszłości, nie można się zrealizować... Myślałam, że masz jakiś konkretny plan, którego nie można tu wykonać ;)
09/01/2014 17:05:20
niusiazanusia
No przecież tam szybciej znajdę pracę niż tu i lepiej płatną. Tym bardziej, że po znajomości. A zrealizować to też w sensie takim, że będę mogła szybciej zarobić na nasz ślub.
O sobie: Jestem raczej sympatyczną osobą z natury, a przede wszystkim dla tych, którzy są bliżej niż cała reszta. Wyznaję zasadę Każdy Równy Każdemu. Wśród ludzi cenię sobie prawdziwość i szacunek.
Moim gatunkiem muzycznym jest elektronika, często nie-komercyjna: trance, dubstep, electro-house oraz dobre remixy.
Ulubione zajęcia to: jazda na rowerze, słuchanie dość głośno muzyki, taniec współczesny, czasem siatka jeśli w porządku grono znajomych, pisanie własnych tekstów piosenek, wierszy, opowiadań, przeróbka zdjęć, korzystanie z neta, granie na pc itp, zajmowanie się moim kotem i lubię również dłużej pospać :)
Kolory: fiolet, różowy, niebieski, błękit, biel, seledyn, srebrny.
Wygląd: szatynka z natury o niebieskich oczach, jasnej karnacji, normalnej budowy ciała, wzrost 167 cm.
Czym się zajmuję: Tym, co się dzieję na bieżąco każdego dnia.
O moich zdjęciach: Zdjęcia umieszczane na tym photoblogu w pewnej jakiejś części odzwierciadlają moją osobę. Co będzie się na nich znajdować? Zależy od tego na jaki pomysł wpadnę danego dnia, czasem też spontan bądź kaprys. Staram się wybierać te lepsze ze świeżych.
Najczęściej ukazane są urywki z mojego życia, lub ja na głównym planie. Nie wykluczam, że czasami mogą się pojawić zdjęcia z ciut inną tematyką.