Dlaczego to wszystko tak bardzo mnie boli???

Dlaczego trace ludzi? Dlaczego mam problemy? Dalaczego się kłucimy?

Zadaje sobie przez te kilka dni miliony pytań na raz;c Wszysko po kolei leci na dno..wciąż coś się wali i wciąż jest zle.. Nigdy w życiu nie zadawałam sobie pytania czy moje życie ma sens..ale nadeszły te rozkurwione czasy i zadaje je sobie codziennie;((

Już poprostu nie mam na nic siły..Nie wiem co mam robić..nie wiem komu moge zaufać..nie wiem komu powiedzieć co czuje bo karzdy ma swoje problemy;c 

Macie racje zmieniłam się i teraz sama siebie nie poznaje;(((

Andzi proszę zostań!!

To wy do tej pory byliście sensem mojego życia wy zajebiści przyjaciele których mam...ale przez pewne sytuacje które teraz się tutaj rozgrywają nie wiem co będzie dalej nie wiem czy nadal będziemy tak blisko siebie jak jesteśmy..nie wiem czy będe widziałą wasze twarze praktycznie karzdego dnia..nie wiem czy będe z wami rozmawaiła tak jak zawsze..poprstu już nic nie wiem;((

Zadaje sobie pytanie Co teraz będzie? 

Niech któś wkoncu odpowie mi na to pytanie;((

ELO.