Postanowiłem wszystko zacząć od nowa, jeszcze raz wystartować.
W niedzielę zrobiłem rowerem kilka kilometrów, porozmawiałem z kilkoma osobami, to dało mi chęci do ponownego rozpoczecia pisania mojej książki, mam zamiar poprwaić parę elmentów, coś niecoś pozmieniać, mam nadzieję, że wszystko sie uda.
A więc zaczynam i biore się do roboty