Witamy!
Nimfy wkroczyły w świat photoblogowania. Nie wiemy właściwie, dlaczego, ale tak jakoś.. Któraś rzuciła luźny pomyśl i takim oto sposobem tutaj zawitałyśmy. :D
Wypadałoby się przedstawić, a więc od lewej: Paulina, Kasia, Martyna, Gabrysia.
Zdjęcie z urodzin Kasi, która jako ostatnia dołączyła do grona hot 15.
A skoro mowa o Kasi, to powiemy o niej coś więcej. Kasia to przyszła żona Cesca Fabregasa, matka jego dzieci, macocha Lii. Jest mądra aż za bardzo (ŚREDNIA 5.79) (ciiii - dopisek Kasi), zawsze powie to, co myśli, wygadana, jak mało kto. Lubi jeść. (Szczególnie czekoladę - znów dopisek Kasi.)
A jak już się przedstawiamy tak dogłębnie to:
Martyna - słucha rocka (jak każda z nas), jako jedyna ma chłopaka (pozdrawiamy Kacpra!), co nie znacza, że pozostałe nie mają "brania" (hehe). Jest świetnym sportowcem (ona, nie Kacper). W siatkówce czysty Kurek, w nożnej Messi (CRISTIANO - krzyczą Paulina i Gaba. Za Realem są.)
Gaba - cicha, spokojna, ale swoje myśli. Lubi ułamki i Fernando Torresa, fanka Chelsea i - jak już pisałyśmy - Realu. Twierdzi, że nie ma czasu na naukę, co innego z serialami, ogląda je nałogowo.
Paulina - swoje obiekty fanngirlingu zmienia tak często jak skarpetki (no bo rękawiczki zmienia się raz na ruski rok :x). Madridistka, fanka chłopaków z Athleticu oraz Godinho z Chojniczanki.Lubi smętne piosenki i komedie romantyczne. Ryczy przy "Tres metros sobre el cielo", śmieje się z Crackovii (nie, nie chodzi o klub). Trochę biega. Świetnie się uczy. A tak ogólnie to jest całkowitym przeciwieństwem Kasi. Przewodnicząca w zasadzie wszystkiego. Mówi, że jest gruba, a nie jest.
To tak ogólnie. Trochę dużo wyszło o Pauli, ale nadrobimy przy innych wpisach.
No to do napisania, kochamy Was.
Wasze nimfy.