Powrót do szkoły straszny.
A ja przecież lubie poniedziałki.
No widac jednak wszystko się zmienia.
Przemija?
Przeminie ?
Dzięki Ankuuuu za całe wsparcie.
Nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła !!!
A teraz opowiem Wam jak zaczeła się moja przygoda z kapustą.
Poznałam ją na targu w Wieliczce, jednak mama powiedziała, że zjemy ją w niedziele na obiad.
Nawet się ucieszyłam, gdyż i tak nie na rękę było mi jej spożywanie :)
No, ale Nimf chudy tylko wtedy, gdy wpierdala kapuche, wiec kupil nową w czempionie ^^
I cały niedzielny wieczór gotował, gotował i gotował.
Rano uśmiechała się do niego kapuściana sieczka.
W każdym bądz razie powiem Wam tyle.
Już wole nie jeść nic niż pakować do ust to świństwo ;]
Tak mija pierwszy dzień DIETY PREZYDENCKIEJ
I śniadanie; zupa z kapusty (tfuuu, blee fuj !)
II śniadanie; jabłko
obiad: kiwi i mandarynka
Daj Boże wytrwać mi jeszcze 6 dni!
Anioł
Nienawiść
Polowanie na wielbłąda
To wszystko na przemian w głośnikach leci,
a zaraz za tym,
reszta głupich i przygnębiających piosenek.
Lubie takie sytuacje,
gdzie ludzie pokazują kim naprawde są :)
Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem