Wczorajszy wieczór z Weroniką Sim i Tonim było śmiechowo:)hehe...choc brakowało kilku szaleńców ;/ale fajnie było nocna rozmowa z Kajuśią :)tak w ogóle czuję się jak na kacu hmmm...ciekawe bo nic nei piłam no nic co ma alkochol ;/ehhhh..i tak bywa :)uffff...znów gorąco;)no i dobrze :)