photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 KWIETNIA 2010

Bzdura!

Co widać na obrazku? Nie chce mi się tego opisywać! Nawet nie ma co. Przez to cholerstwo boli mnie kciuk. Jak jest, a jak nie ma? Co jest i czego nie ma? Po co to wszystko? A gdyby tego wszystkiego nie było, to dlaczego by tego nie było? Mnustwo pytań, a po co te pytania? Od tak, tak sobie. Dziś znów przeszedłem się po ścierzkach mojego umysłu. Dziś znów znalazłem tam, to czego nie mogłem znaleźć, to czego nie mogłem zrozumieć. Choć to właśnie rozumiem. Chyba mi odbija i to tak fest. Imaginuję świat którego nie ma. Szukam, sam nie wiem czego szukam w moich myślach, w nielogicznym rysowaniu, myśleniu, pisaniu. Próbuję znaleźć coś, czego wcześniej nie widziałem i o czym wcześniej nie słyszałem. Próbuję otworzyć umysł na to, co jest zupełnie nienormalne dla ogółu społeczeństwa. Tylko co to jest, to co jest normalne. Może to co jest dobre i piękne, jest takie tylko dlatego, bo tak to sobie wyimaginował człowiek. Norma. Coś co ustanowili ludzie między sobą. Może ból wcale nie jest zły, a tylko nam się wydaje że to coś złego, bo od zawsze nam mówiono, że ból to coś złego. Gdyby tak zamienić pojęcia na im antagonistyczne? Zło nazwać dobrem, a dobro złem. Wtedy to co przykre, wtedy ból byłby dla nas dobrem. A miłość drugiej osoby największym złem świata. Norma. A może brak jakiejkolwiek normy? Czy myśleć? A może dać upust "wariactwu"? Może to nienormalność jest zaczątkkiem tego, co staje się z czasem absolutną normą, której się nie da zaprzeczyć.

Komentarze

oszukacszczescie ;PP
26/04/2010 16:37:13