Kwaśna mandarynka;)
heheee...
Mandarynki to jedyne owoce, jakie je Lenuś
Innych nie lubi;)-szalona;p
"Lala, yyyhyyyhhy mi?"
"Lala bezes?"
Nie wiedziałam, o co chodzi z tym "yyyhyyyhhy", ale jak powierziała "bezes", no to wszystko jasne...;)
Musiałam jej obrać mandarynkę;d
a tak słodko to pokazywała;)
Jak dawno było zrobione to zdj, ma jeszcze takie króciutkie włoski;p
Chyba w maju...(tak w maju 12, czy 13, jakoś tak)
;)
Coraz starsza ta miśka;D
Jutro spr. z informatyki;(
masakraaaa...
nic ....
;*