może ładne, może nie, easy man ;)
po Mszanie, możemy sobie podziękować.
idę do przodu bo muszę ale czy chcę?
żałuję.
brak już łez.
a pozatym rządzi pozytyw, wyjebanie na wszystko.
muzyka mnie tu trzyma. i pozwala uciec.
więc
ENJOY YOUR LIFE!
O Peggy Brown, o Peggy Brown
Kto ciebie ukochać będzie umiał
Jedyne o czym wciąż myślę
To ciemnowłosa dziewczyna
Choć nie chce dać czego proszę
W oddali od siebie mnie trzyma
Choć nie chce moich przysiąg
Nie słyszy nawet swej dumy, o nie
Nocami w samotności
Rozpustny sen widziałem
Żeśmy w jednym łóżku
Spojeni ciało z ciałem
Ale tym snem najśmielszym
Twej dumy nie urażę, o nie
bo coś mi to przypomina. I nie chodzi o Mszanę.