Siemka...Dzisiaj był ten słynny wtorkowy wypad z naszą klasą na łyżwy...!
Było spoko
Hehe...Na początku ja trochę się nie mogłam rozkręcić,ale potem...
Na początku było tak Andzia złapała mnie za rękę i ciągnęła po całym lodowiskuMyślałam,że się zabije!!!!!Heh...
Ale wyszło to na dobre...Andzia kazała mi ruszać nogami to poruszałam i wtedy dało to efekty...
Potem tak żeśmy z Andzią zawalały,że nikt by chyba nas nie dogonił...Heh...
Co do wywrotek miałam tylko 1 ale Andzia MOOoooOOOja miała aż 4...
Heh...
Śmiechowo było...
Najpier jakoś tak się wywaliła,potem taki jeden gościo chyba z gimnazjum w nią wleciał i się wyrąbała.
,następnie chłopaki ją ganiały i się wywaliła na mnie...(ale ja się nie przewaliłam!!!)Potem znowu do mnie jechałą bo znówją chłopaki goniły...W tym czasie zawsze krzyczła ratunku...!!!!!Hah...
A ja to się wywróciłam bo przed samym nosem chłopak mi podjechał i ja jak zwykle nogi do góry i hops na lód...
Ajćććć...Boli mnie jeszcze tyłek...Heh...
Pzdr.Andzię i cuatroojos...A i tych co zaglądają tu i komają...
Pzdr...
A i z tyłu za mną są:
Pani Agnieszka Bis,
Ola Płeha,
I brat Oli Jacak...
Spoko było...
A co do autoobusu to...cały czas było głośno bo tam na tyle śpiewali!!!!!!!!
Paps...
Notka by nikexxx