Witam. ;D
Wczoraj nic nie dodałam na pbl, ponieważ byłam zajęta.. :)
Wigilia i te sprawy wiadomo zresztą ; pp
Hahaha... Odi przemawiający ludzkim głosem, nie no większej bk z niego nigdy nie miałam.
Dzielenie się z nim opłatkiem to sama przyjemność, szczególnie jak opłatek przykleił się do języka hehe. :)
Potem bk z 'GWIAZKI' . Raczej pozostawie to bez komentarza. Tak będzie lepiej. ; d
Dzisiaj oczywiście Dorotka u mnie, tak jak się umawiałyśmy. :))
Jednak u mnie, nie ja u niej. Tak wyszło skarbie hehe. Nie bój się, nie długo cb odwiedze.
Nie ma to jak oglądanie filmów przez okno sąsiada hehe. Któż inny mógłby to wymyśleć, jak nie Dorotkaa.
Te twoje pomysły. Ejjj... ten tekst jest mój haha.
i ta minaa. :*
Dzięki za prezent, mam nadzieje, że mój też się spodobał. ; D
Napisałabym coś jeszcze, ale dobra bo jeszcze od cb dostane, wole nie ryzykować hehe. ( ;
BO TO BOLI. hehe
Nie szpanuj już tą lustrzanką hehe, bo kara będzie ciężkaa... jak ty to gadasz.
No i troche się porobiło ostatnio. ;/
Nie rozumiem osób, które rozstając się, jak najbardziej pragną by przyjaciel również został sam. ; /
Naprawde tego nie rozumiem. Nie wiedziałam, że teraz tak zachowują się twoi przyjaciele.
Jeśli ktoś kogoś naprawde kocha, to nie będzie wierzył w jakieś plotki nieszczerych osób. ; /
Inną sprawą jest to, że może chciałbyś być sam. To bym zrozumiała. ;/
Niestety tak, odnosze wrażenie, że szukasz wymówek.
Miłość jest jak narkotyk.
Na początku odczuwasz euforię .
poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu .
A następnego dnia chcesz więcej ...
I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg .
to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować.
Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty .
a zapominasz o niej na trzy godziny.
Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny.
Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny .
a zapominasz na dwie minuty.
Gdy niema jej w pobliżu - czujesz to samo .