Czuję się dziś świetnie.
Niewyobrażalna moc unosi mnie ku niebu.
Silne dłonie pilnują bym nie spadła w przepaść
By czarna płachta nie wciągnęła mnie na wieki
Moja twarz odkłada niepotrzebną już maskę
Odkrywając szczery jak nigdy dotąd uśmiech
Moja podświadomość robi fikołki, wszelkiego rodzaju akrobaty
Kiedy ja, ta sama ja co wcześniej jest po prostu szczęśliwa
Czuję dumę, błagam
Błagam nie zabieraj mi tego dnia
Zatrzymaj czas
Na wieki
A ferie nadal trwają.
Uśmiech na twarzy jest, choć niekiedy jest ciężko.
Carpie Diem.
Wpis dedykuje Karolince! ;** Muuua :3
http://www.youtube.com/watch?v=DJ5VXgHecP0