głupiryj.
źleeeeeeee jest! No dawno chora nie byłam.... -,- Nie chcę jutrzejszego dnia! Sprawdzian z lektury, której nawet nie wypożyczyłam, prezentacja na Buch, którą nie wiem czy Adka dokończy bo też już nie ma siły, lekcja z pojebaną wychówą i na dodatek jeszcze składanie serwetek. No świetnie! ;/ więcej tego dajcie, bo nie mamy co robić po powrocie ze szkoły. ZABIJ MNIE KTOŚ!
Są w pamięci, choć fizycznie nieobecni, jak ja w szkole nieraz na jakiejś lekcji.