Zielono mi...

Jeszcze nie dawno napisałabym wielkimi literami " Nigdy nie myśl", ale nie napisze, bo po moich ostatnich doświadczenich stwierdzam iż "Czasem jednak trzeba myśleć (chociaż troszeczkę)..."

___________________________________________________________________________________________________________________________________________

Zdjęcie jest już sprzed chyba miesiąca, albo dłużej, więc się proszę nie dziwić że siedzę w kurtce ;)

___________________________________________________________________________________________________________________________________________

Kiedy minie 16 to trzeba koniecznie zrobić jakieś ognisko klasowe, albo coś w tym stylu.

No i oczywiście muszę się spotkać z Milką i Karolką :* :*

___________________________________________________________________________________________________________________________________________

Już nie mogę się doczekać wakacji .... morza i opalania się ...

___________________________________________________________________________________________________________________________________________

Poniedziałek będzie dla mnie po prostu masakryczny, muszę poprawić sprawdzian z geografii i napisać kartkówkę z niemca (gegra mi nie przeszkadza, bo poprawiam 3 żeby mieć 4 na koniec, ale niemca nie cierpię, zresztą nie tylko języka, ale i nauczyciela).

___________________________________________________________________________________________________________________________________________

Przez ostatnie dni tak mnie boli gardło że ledwo mówię, bo jesetm chora no a musiałam (w piątek) śpiewać na przedstawieniu z okazji 30 lecia  przedszkola. Na drugi dzień (sobota) poszłam na mecz no to wiadomo że się darłam jak głupia, potem miałam kolejny występ w przedszkolu. W dzień dziecka (wtorek) po powrocie z kina (wycieczka klasowa!!! ) grali dorośli przeciw uczniom z  naszej szkoly, a grały dziewczyny z 1, 2 i 3 klasy gimnazjum no to wiadomo że kibicowałyśmy (darłyśmy się ) tak że dorosłych to dekoncentrowało no i nsze wygrały 2:1 w siatę oczywiście, a Pani Teklak powiedziała że bardzo nam dziękuję za doping. Na drugi dzień (środa) na przerwach śpiewałyśmy na cały głos jak jakieś głupie, a potem na w-f' ie grałyśmy w siatę z chłopakami, no to też żeśmy się wydzierały. No i takim oto sposobem, ledwo co mówię, ale i tak gadam jak najęta... ja po prostu musze gadać taka już moja natura

___________________________________________________________________________________________________________________________________________

"Prawdziwa miłość

nie wyczerpuje się nigdy.

Im więcej dajesz,

tym więcej Ci jej zostaje. "

________________________________________________________________________________________________________

Pozdrawiam : Milkę, Karolkę, Kaśkę, Nicolę, Natalkę, Sandrę, Andzię, Denisa P. , Kokosa, Damiana, Grzesia M. i całą resztę moich znajomych